To dzień męki i śmierci Chrystusa. Wspólnota Kościoła rozmyśla nad męką swojego Pana, adoruje krzyż, wstawia się do Boga za zbawienie całego świata. Chrześcijanie zachowują post (tylko jeden posiłek do syta) i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Tego dnia nie sprawuje się Eucharystii. W kościołach odbywają się natomiast nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Nie powinny one jednak przesłonić najważniejszej w tym dniu Liturgii Męki Pańskiej, którą sprawuje się zwykle wieczorem.
Celebracja zaczyna się nietypowo. Służba liturgiczna i kapłani wychodzą w ciszy do ołtarza. Nie poprzedza ich dzwonek, nie śpiewa się żadnej pieśni. Po dojściu do ołtarza kapłan nic nie mówi. Później pada na twarz. Wszyscy obecni w Kościele klękają i modlą się razem z nim w ciszy. W tej chwili właśnie cisza mówi znacznie więcej: Dziś wspominamy zbawczą mękę i śmierć Bożego Syna, Jezusa Chrystusa…
Chwilę później, po krótkiej modlitwie rozpoczyna się Liturgia Słowa. Pierwsze czytanie to tekst z Księgi proroka Izajasza, który zapowiadał, że cierpienie Mesjasza za nasze grzechy. W drugim czytaniu, z listu do Hebrajczyków, jego autor przypomina, że naszemu Arcykapłanowi znany jest ludzki los, bo sam został okrutnie doświadczony. I przez to Jego posłuszeństwo dokonało się nasze zbawienie. Ewangelia natomiast – opowiadanie o męce Pana Jezusa według św. Jana – przypomina nam dokładnie tamte wydarzenia… Po homilii w bardzo uroczystej modlitwie wiernych Kościół poleca Bogu siebie i cały świat, wyrażając w ten sposób pragnienie samego Chrystusa: aby wszyscy byli zbawieni. Szczególnie przejmujące są modlitwy o jedność chrześcijan, prośba za niewierzących i za Żydów.
Kolejną częścią wielkopiątkowej liturgii jest adoracja krzyża. Kapłan wnosi do świątyni zasłonięty krzyż, odsłania go stopniowo i trzykrotnie śpiewa: „Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata”, a wszyscy odpowiadają: „Pójdźmy z pokłonem”. Księża, służba liturgiczna, a następnie wierni będą podchodzić do krzyża, aby przez przyklęknięcie i symboliczny pocałunek wyrazić osobiste przyjęcie odkupienia. Adoracja jest tego dnia najbardziej właściwą postawą ludzi wierzących. Od tej chwili aż do Wigilii Paschalnej krzyż jest najważniejszym punktem w kościele.
Po adoracji krzyża z ciemnicy przynosi się Najświętszy Sakrament i wiernym udziela się Komunii. Następnie Najświętszy Sakrament w procesji przenosi się do tzw. grobu. Zwyczaj budowania grobu wywodzi się z Jerozolimy, gdzie chrześcijanie gromadzili się w kolejnych miejscach, związanych z męką Chrystusa – aż po miejsce pośmiertnego spoczynku. Udokumentowane ślady istnienia tego obrzędu w Polsce pochodzą z XIII wieku; znany jest on również w Austrii i w Bawarii. Początkowo w grobie składano krzyż przykryty czerwonym ornatem; w latach późniejszych umieszczano tam figurę Jezusa. Najistotniejsze jest wszakże wystawienie monstrancji z Hostią, okrytej białym, przezroczystym welonem. Przeniesienie Eucharystii przypomina zdjęcie z krzyża i pogrzeb Chrystusa. Ostatnia modlitwa przy grobie wskazuje jednak nadzieję: „Chryste, nasze Zmartwychwstanie i Życie, podźwignij nas z grobu grzechów”.